+48 608 651 809  
biuro@sos3d.pl

Polska
Nowy Sącz

Referat lek. med. Urszuli Hoppe został wygłoszony na Konferencji Naukowej Polskiego Towarzystwa Rehabilitacji "Postawa ciała człowieka i metody jej oceny" w Boguchwale w 1991 r., a następnie opublikowany przez AWF w Katowicach w materiałach pokonferencyjnych.

Hoppe U.: Wdrażanie mięśni kończyn dolnych do symetrycznej pracy we właściwych osiach. w: Postawa ciała człowieka i metody jej oceny, Red. J. Ślężyński, AWF Katowice 1992r.,ss. 135-140.

Komitet Wydawniczy: 
prof. dr hab. Bogusław Chmielowski, dr Piotr Gałecki, dr Grzegorz Grzędziel, prof. dr hab. Janusz Nowotny, prof. dr hab. Joachim Raczek (przewodniczący), prof. dr hab. Jan Ślężyński.

W kosztach druku partycypował Oddział Polskiego Towarzystwa naukowego Kultury Fizycznej w Katowicach.

Plik do pobrania w .pdf

 pdf

Urszula Hoppe, Poradnia Specjalistyczna dla Dzieci Warszawa-Śródmieście

RELACJE MIĘDZY FUNKCJĄ KOŃCZYN DOLNYCH A KRĘGOSŁUPEM W ĆWICZENIACH OSIOWO-SYMETRYCZNYCH

                Najwięcej młodocianych pacjentów zgłaszało się do poradni rehabilitacyjnej z powodu stóp płasko-koślawych. Rozebrane do majteczek dzieci badałam w obecności rodziców (opiekunów), którzy otrzymywali zalecenia jak wykonywać ćwiczenia w domu. Rodzice nie byli z reguły fachowcami w dziedzinie rehabilitacji, ale potrafili określić czy dana linia przebiega zgodnie z pionem. Najłatwiej można się było porozumieć z osobami o zawodach technicznych.

 

Bez nazwy 5 Bez nazwy 6
Ryc. 1. Prawidłowe, symetryczne ułożenie części ciała z zachowaniem właściwych osi.  Ryc. 2. Odchylenie od prawidłowych osi są niewielkie, ale liczne.

 

 

Bez nazwy 8

 

 

 

 

Ryc. 3. Pacjent na wprost, ale stopy skręca w skos (a), a po ustawieniach stóp wzdłuż linii prostopadłej do powierzchni ciała lewa wysuwa się ku przodowi (b).

 

 

 

 

 

 

Na początku informowano rodziców, że prawidłową sylwetkę ma człowiek wówczas, gdy pionowa linia pośrodkowa ciała biegnie od połowy czoła, przez nos, brodę, wcięcie mostkowe, pępek, między kolanami i środkiem stóp, a linie barków i bioder układają się równolegle. Odchylenie od tego wzorca należy zauważyć i odnotować.

                Poczynając więc od głowy oceniać się powinno, czy linia łącząca płatki uszne jest pozioma, czy też skośna, czy przedłużenie osi twarzy biegnie pionowo w dół, czy też w kierunku którejś kończyny dolnej. Szczególną uwagę należy zwracać na krzyżowanie się linii barków i miednicy, centrowanie się rzepek od wewnątrz lub na zewnątrz, zamiast na wprost, a także na skrę osi stóp. Najczęściej korekcja osi stóp wzdłuż listwy powodowała przesunięcie ich względem siebie. Było to sygnałem, że należy bacznie obserwować dziecko w pozycji stojącej od tyłu. W poprawnym ustawieniu stóp wzdłuż listwy pacjent powinien był wykonać skłon do przodu, choć niekiedy trudno było nawet utrzymać równowagę. W miarę schylania się można było niekiedy obserwować niewielki garb żebrowy lub wał lędźwiowy. W takiej pozycji problematyczne odchylenia od normy uwidaczniały się ostrzej. Jeżeli doprowadziło się do zniesienia skośnej osi stóp to kompensacyjnie zwiększało się zniekształcenie powyżej.

Bez nazwy 7

 

 

 

 

Ryc. 4. Niewielki, ale wyraźny garb żebrowy.

 

 

 

 

 

 

 

 

Dziecko chodzi zwykle nieodpowiednio i jeżeli ma boczne skrzywienie kręgosłupa, to ono utrwala się przez asymetryczną i nieprawidłową pracę kończyn dolnych. Aby przerwać to błędne koło aplikowało się ćwiczenia ustawiające kończyny dolne w prawidłowych osiach i maksymalnej dla danego pacjenta supinacji stóp.

                Na początku pacjenci ćwiczyli w pozycji stojącej. Szybko jednak okazało się, że korekcyjne ustawienie kończyn dolnych rekompensuje się wadliwym ustawieniem pozostałych elementów narządu ruchu. Przechodzono więc do ćwiczeń w pozycji leżąc tyłem. Zmiany dokonywały się nadal w obrębie kręgosłupa, ale wyłącznie w płaszczyźnie poziomej. Dopiero po utrwaleniu „ramkami” prawidłowego ustawienia głowy, szyi, barków i kończyn górnych oraz ułożeniu ciała z pomocą długiej listwy można było przyuczać kończyny dolne do pracy symetrycznej, biorąc pod uwagę nie tylko ich właściwą oś, ale i osie tułowia, szyi i głowy. Podkreślić należy, że pacjent ze skoliozą wykonywał wszystko asymetrycznie i nawet na podłożu nie potrafił ułożyć się prosto. Tę prawidłową oś należało wypracować w pozycji leżącej z pomocą drewnianych przyborów. Wyzwalają one poprawne wykonanie ruchu przez pacjenta, umożliwiając samokontrolę we wszystkich trzech wymiarach.

                Wyegzekwowanie poprawności każdego ćwiczenia wymaga wolnego jego wykonywania. Nie należy się tym martwić, gdyż ćwiczenia zbliżone do izometrycznych powodują szybsze zwiększanie siły mięśni. Symetryczne czerwone odciśnięcia na łopatkach wskazują, że w czasie ćwiczeń kręgosłup ustawił się prawidłowo.

                Niektórzy pacjenci z trudem wypracowują czynną stabilną supinacji pięty kończyny dolnej, która w czasie chodu funkcjonuje koślawo, gdyż kolec biodrowy tej strony miednicy ustawia się nieznacznie ku tyłowi od kolca biodrowego strony przeciwnej. Z kolei koślawe ustawienie stopy skraca funkcjonalnie długość kończyny, co powoduje obniżanie się tej strony miednicy i występuje objaw towarzyszący skoliozie. Pewna pacjentka miała w pozycji stojącej wyraźnie wysunięty prawy kolec biodrowy ku przodowi. Potem w pozycji leżącej na podłodze wykonywała ćwiczenie z podwójnym kątownikiem. W pierwszej fazie ruchu zaobserwowano jakby wydłużenie optyczne prawego uda; dopiero po pełnym zgięciu w stawie biodrowym, wracając do pozycji wyjściowej, długość ud wyrównała się. Prawa strona miednicy spoczęła również na podłodze, co umożliwiło poprawne symetryczne wykonanie ćwiczenia.

 

 rys4

Ryc. 5. Ramki stabilizują prawidłowo głowę, szyję i kończyny górne. Kończyny dolne ugięte w stawach biodrowych i kolanowych trzymają kątownik „Z”. Prawe kolano jest ustawione wyżej od lewego, gdyż talerz biodrowy nadal pozostaje wysunięty ku przodowi. Po pełnym ugięciu w stawie biodrowym prawy talerz został przyciśnięty do podłoża i ćwiczenie w powrotnym kierunku odbywa się już poprawnie. Rzekome wydłużenie prawego uda zanika.

 W czasie ćwiczeń kończyn dolnych w powietrzu należy wypracować – oprócz supinacji stóp – symetryczne u prawidłowe centrowanie rzepek. Osiąga się to napinając wybiórczo mięsnie pasa biodrowego tak, aby obie rzepki tworzyły jakby okulary patrzące w przód. Nieutrzymywanie prawidłowej pozycji rzepki w czasie chodu powoduje obniżanie się jednego barku. Wydaje się, że taka pozycja sprzyja wykorzystaniu mięśnia pośladkowego średniego (gluteus medius), który jest też odpowiedzialny za amplitudę wychyleń bocznych tułowia w czasie chodu.

 

rys5bZasób 2 50

Ryc. 6. W skorygowanej pozycji poziomej pacjent trzyma podeszwami mały kątownik „L”, kolana są odwiedzione i ugięte, rzepki centrują się na zewnątrz, piony znajdują się w osi ciała (a). Następuje czynna korekcja rzepek, które ustawiają się symetrycznie w prawidłowej osi kończyn, a piony znajdują się w prześwicie podudzi i stawów skokowych (b).

                Oto niektóre następstwa ćwiczeń:

  • wykształcenie podłużnego sklepienia stóp i prawidłowych osi kończyn dolnych,
  • praca w stawach biodrowych, kolanowych i skokowych harmonizuje się i zwiększa zakres ruchów, starsi pacjenci zauważyli, iż łatwiej wysiadają z autobusu pomimo wysokich stopni,
  • niektórzy pacjenci ze zdziwieniem stwierdzili, że odzyskali drugą nogę. Nawet chodzenie nie męczyło i nie powodowało utykania na jedną nogę,
  • zmniejszała się amplituda bocznych wychyleń tułowia, niosąc szklankę już jej nie wylewali, bowiem narząd ruchu stał się bardziej stabilny, zniknął objaw Trendelenburga,
  • skolioza lędźwiowa I° nie tylko nie zwiększała się, lecz ulegała stopniowemu niwelowaniu.

                Zmieniało się nieraz metodę badań narządu ruchu dostosowując się do możliwości percepcyjnych rodziców, aby zorientować ich w prawidłowych osiach, przekonać o celowości ćwiczeń i zapewnić prawidłowe ich wykonywanie w domu. W przypadku trudności rodzice przychodzili na konsultację, podczas których poszukiwało się bardziej skuteczne sposoby terapii.